czwartek, 10 grudnia 2020

Kaligraficzne kartki świąteczne

 Kiedyś nie do pomyślenia była dla mnie trzymiesięczna przerwa w publikowaniu na blogu.

Kiedyś nie wyobrażałam sobie robienia innych kartek niż metodą scrapbookingu.

Kiedyś nawet do głowy, by mi nie przyszło, że zainteresuję się kaligrafią.

No, ale to, że się zmieniam i pojawiają się nowe pasje jest fajne.

Można sobie pisać literki czy rysować obok rysujących również dzieci.

I tegoroczne kartki właśnie narysowałam i nie wyciągnęłam przy tym nawet swojego pudła z przydasiami.

Ciekawe co wymyślę za rok...




Brak komentarzy: