Odkąd mam małe dziecko (i małe koty) zastanawiam się dwa razy zanim coś wyrzucę. Wszak butelka plastikowa może stać się świetną grzechotką, a pudełko kartonowe wystąpić w roli domku. Ostatnio kupiliśmy robota kuchennego i w pudelku, poza samym robotem, znalazłam istny skarb - kawałek styropianu. Od razu pomyślałam, że można go przerobić na zabawkę dla Róży - coś na kształt stoliczka interaktywnego. Taki stoliczek ze sklepu uznałam za zbędną rzecz. Nie wiadomo czy córce się spodoba, a zajmuje dużo miejsca. Natomiast taki stolik ze styropianu można błyskawicznie zdemontować (zapewne sama zainteresowana jak i koty mogą się wcześniej czy później do tego przyczynić), gdy się znudzi i bez żalu wyrzucić. Znalazłam kilka drucików, kawałków materiału oraz plastikowych kubeczków i przystąpiłam do dzieła.
Wrażenia po zabawie? Większość elementów zostało zdemontowanych po 10 minutach. Nie oznaczało to jednak końca zabawy. Córeczka próbowała wkładać łyżkę we wszystkie możliwe otwory, z butelki zatkanej korkiem powstała grzechotka, a sama podstawa posłużyła za podest do wstawania. Potem zmontowałyśmy wszystko inaczej i znów mogłyśmy się bawić. Taki jest właśnie plus ręcznie robionych zabawek. Mają wiele zastosowań i otwierają nowe możliwości. W przeciwieństwie do zabawek z plastiku pobudzają wyobraźnię dzieci.
A wy robicie dzieciom sami zabawki? Co o tym myślicie?
Wrażenia po zabawie? Większość elementów zostało zdemontowanych po 10 minutach. Nie oznaczało to jednak końca zabawy. Córeczka próbowała wkładać łyżkę we wszystkie możliwe otwory, z butelki zatkanej korkiem powstała grzechotka, a sama podstawa posłużyła za podest do wstawania. Potem zmontowałyśmy wszystko inaczej i znów mogłyśmy się bawić. Taki jest właśnie plus ręcznie robionych zabawek. Mają wiele zastosowań i otwierają nowe możliwości. W przeciwieństwie do zabawek z plastiku pobudzają wyobraźnię dzieci.
A wy robicie dzieciom sami zabawki? Co o tym myślicie?
Stoliczek bierze udział w recyklingowym wyzwaniu Art Piaskownicy.
5 komentarzy:
Wow!!! SUPER! Jestem pod wrażeniem :))) Genialne to jest. Brawo Mama :)
Pozdrawiam ciepło :)))
Świetny pomysł i realizacja!!!
łałłłłłłłłłłłłl :) muszę o czymś takim pomyśleć dla Kaju - czad!!!
Bardzo, bardzo kreatywny pomysł!
Pozdrawiam,
Asia
Fantastyczny, uwielbiam takie kreatywne wykorzystanie zwykłych przedmiotów :)
Prześlij komentarz