Kolejne ocieplacze. Jak widać nadal króluje kolor fioletowy. Cóż, lubię ten kolor i mam sporo skarpetek w tym kolorze. Poza tym dobrze komponuje się on zarówno z niebieskim jaki z różowym. Tym razem ocieplacze są zrobione z dwóch różnych par skarpetek, żeby były dłuższe. Zamierzenie było takie, by były tak długie jak rajstopy. Córcia teraz namiętnie trenuje wstawanie i przez większość dnia jest na bosaka. Te ocieplacze miały zatem zastąpić rajstopy - takie rajstopki bez stópek.
Zrobienie zdjęcia mojej ruchliwej modelki znów nie było łatwe.
Zwłaszcza że wystarczy, że zauważy aparat i już wspina się po mnie, by go dostać w swoje rączki.
Postanowiłam przechytrzyć małą fankę aparatu i zrobiłam jej zdjęcia w łóżeczku.
Ocieplacze wędrują na wyzwanie Art Piaskownicy.
3 komentarze:
Bardzo pomysłowe i przydatne. Śliczna modelka:)
Pozdrawiam.
świetny pomysł ... byłby idealny dla mojej córci Kaju, bo ona ściąga skarpetki :P ... dziękujemy za udział w zabawie AP - Ki :)
świetny pomysł ... byłby idealny dla mojej córci Kaju, bo ona ściąga skarpetki :P ... dziękujemy za udział w zabawie AP - Ki :)
Prześlij komentarz