Jakoś tak wyszło, że w albumie ze zdjęciami Rózyczki, pojawia się sporo różu. Może to wpływ skojarzenia z jej imieniem, a może tego, że gdy chce się zrobić coś dziewczęcego, to zwykle się gdzieś ten różowy nawinie. Dla odmiany jako tło użyłam jednobarwnej strony, do tego dorzuciłam trochę innych papierów, napisane na maszynie do pisania napisy, rub-ons i kilka ćwieków.
4 komentarze:
cudna mała :)
no bo te nasze córeczki to takie księżniczki :) róż zatem obowiązkowy!
Dziękuję. Jeszcze się jej dało zrobić pozowanie zdjęcie. Teraz już nie bardzo chce współpracować.
Masz racje z tymi księżniczka mi. Z resztą muszę korzystać póki mogę, bo wygląda na to, że potem będzie dominował niebieski w moich dziecięcych scrapach. ..
Prześlij komentarz