Zastanawiałam się czy wrzucać zdjęcie najnowszej ramki. W końcu to tylko 2 kolory farby i lakier do craclowania bez żadnych serwetkowych motywów. Uznałam po prostu, że już nie są potrzebne. Połączenie koloru białego i granatu wyszło tak ładnie, że nie było już potrzeby nic dodawać. Poza tym ramka była od początku przeznaczona na pierwsze próby malarskie mojego męża. Takie jego nowe hobby. Teraz pewnie zamiast robić ramki na zdjęcia będę przygotowywać ramki do obrazów :)
1 komentarz:
Świetna praca. Kilka dni temu miałam okazję kupić obraz malowany na płótnie o bardzo podobnej tematyce. Drugi plan miasta był bardziej widoczny natomiast na pierwszym planie namalowane zostały dwie bardzo charakterystyczne postacie.
Prześlij komentarz