Jak już wspominałam w pokoju córeczki znalazło się kilka biało-czarnych akcentów. Jednym z nim jest uszyty przeze mnie kosz na zabawki. Bardzo spodobał mi się ten materiał w biało-czarne pasy i postanowiłam znów go wykorzystać. Do środka użyłam materiału w słowa z Ikei (został jeszcze z naszych ślubnych dekoracji). Okazało się, że oba materiały są bardzo cienkie. By usztywnić kosz, użyłam włókniny używanej do robienia ekotoreb na zakupy. Tak się ucieszyłam z tego pomysłu, że zabrałam się od razu za zszywanie kosza bez zerknięcia wcześniej na jakiś tutorial. W efekcie dodałam sobie trochę pracy. Cóż, przy kolejnym koszu będzie z górki.
4 komentarze:
Ja pierwszy kosz szyłam 'z głowy' ;) Bez żadnych tutoriali.
Twój wyszedł bardzo fajnie :) Najważniejsze, że spełnia swoją funkcje.
Jeszcze raz gratuluję wygranej w wyzwaniu :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję. Mam problem z komputerem. Tak się przejęła pisaniem i obróbką zdjęć na laptopie że zapomniałam się tutaj pochwalić...
Wygląda rewelacyjnie
Dziękuję. Na szczęście nie wrzuciłem zdjęcia wykończeń, jednak z doboru materiałów jestem zadowolona.
Prześlij komentarz