W tym roku postanowiłam poszerzyć mój asortyment dekoracji wielkanocnych. Okazało się, że nie jest to łatwym zadaniem, ponieważ jak na złość nie mogłam nigdzie dostać małych styropianowych jajek. Wszędzie były tylko duże. W końcu udało mi się kupić trochę większe jajeczka niż te kurze. Powiedzmy takie XL :) Kolorystykę pisanek dopasowałam do tych ubiegłorocznych, ale postanowiłam ten niebieski trochę ożywić. Stanęło na czerwonym, bo akurat takie serwetki miałam i te mi się spodobały. Nie mogę się zdecydować czy bardziej podoba mi się ta koronkowa czy tez z moim ulubionym van Goghiem.
Dekoracje lądują wysoko na półce. Kotom zbyt spodobałyby się jajeczka
1 komentarz:
cudne te twoje jajeczka ...
Prześlij komentarz