Na mojej, starej pościeli z Ikei pojawiła się plama, która nie chciała się sprać. Widocznie zmęczenie materiału. Postanowiłam nadać jej zatem nowe życie, a jednocześnie odmienić trochę swoje mieszkanie. Pościel w rozmiarze 150x200xm, pocięłam na kawałki i uszyłam dziecięcą pościel w rozmiarze 100x130cm oraz trzy poszewki na poduszki (dwie 50x50cm i jedną 45x45cm). Żeby było szybko, uszyłam poszewki z zakładką, bez guzików. Poszewki już zdobią moją kanapę w salonie. Zrobiło się sielsko i romantycznie.
I dziecięca pościel na łóżeczku Róży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz