Nie ma dziś pogody na robienie zdjęć, ale tak się ucieszyłam, że udało mi się skończyć ten album, że zdecydowałam się od razu podzielić fotkami. Ulubiony format albumu 13x18 cm, papiery I lowe scrap, tekturki ze Scrapińca, rubbonsy i własnoręcznie wycięty stempel. Plus oczywiście zdjęcie z wakacji anno domini 2013: Pieniny i Słowacja.
Album bierze udział w wakacyjnych wyzwaniach:
2 komentarze:
Fantastyczny album, teraz wszystkie wspomnienia mają swoje miejsce ;)
Podoba mi się zarówno surowa, tekturowa okładka, jak i duże zdjęcia. Świetna pamiątka! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Art Piaskownicy!
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz