Pewnie niejedna ze scraperek ma taki sam problem jak ja: za mało stempli. W momencie, gdy sprawiam sobie kolejny, którego mi brakowało, dostrzegam jakiś inny wzór, który również mnie się podoba. Zwykle okazuje się, że i tak jakiegoś wzoru mi brakuje. Ostatecznie wykorzystuję w swoich pracach 10 ulubionych, a w swoich pudełkach ze stemplami mam takie, których nigdy nie używałam. Rozwiązaniem tego problemu może stanowić robienie własnoręcznie stempli, które akurat są nam potrzebne w danym albumie czy na kartce. Jakieś stare gumki do mazania w domu na pewno się znajdą, a nie będzie nam żal, gdyby taki stempelek się zniszczył czy zaginął. Niektóre są naprawdę pomysłowe. Stemple możemy też zrobić z korków od butelek.
4 komentarze:
Śliczności
Ja zawsze idę na łatwiznę i wycinam laserem ;-)
Ja sama robię takie pieczątki. Warto, bo praca jest przyjemna a satysfakcja z własnego wzoru wielka!
Laser fajna rzecz :)
Bardzo pomysłowa jesteś i dość szczegółowa, a to przy wyrabianiu gumki do pieczątek bardzo się ceni. Oczywiście dziś ten proces jest dość mocno zautomatyzowany, jednak w https://www.maxsc.com.pl cały czas stawiamy na jakość i dobre podejście do sprawy.
Prześlij komentarz