Uwielbiam ten czas, gdy choinka jest już ubrana, a wszyscy domownicy krzątają się w kuchni wśród apetycznych zapachów makowca i barszczu czerwonego. Pomimo całego zamieszania znalazłam chwilę, by podzielić się ostatnimi zdjęciami. Prezenty już w niedzielę musiałam mieć gotowe i zapakowane ze względu na to, że święta spędzamy w moim domu rodzinnym. W tym roku postawiłam na papier pakowy i czerwone dekoracje podarków.
Już na miejscu kończyłam dekorację, którą przygotowałam z myślą o naszym żyrandolu. Na gałęziach powiesiłam decoupagowane przeze mnie ostatnio ozdoby - bombki, renifery i małe wianuszki. Całość udekorowałam wstążkami. Widziałam podobny pomysł w internecie tylko w formie wieńca. Nie miałam gdzie go zamontować, więc pomysł wykorzystałam na udekorowanie żyrandola. Jestem bardzo zadowlona z efektów.
A przede wszystkim zaczynając pisać tą notkę, myślałam o tym, by złozyć Wam życzenia.
Życzę Wam spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia.
Odnajdźcie w sobie tą cząstkę dziecka, którą w sobie nosicie,
by tak prawdziwie cieszyć się czarem tego okresu -
zapachem jodly, piernika czy poamrańczy,
radością z rozpakowywania prezentów
czy możliwością przebywania przy wspólnym stole z bliskimi.
Już nie mogę się doczekać początku kolacji wigilijnej. Buziaki :*
1 komentarz:
Uwielbiam prezenty opakowane papierem pakowanym! ;) wesołych swiat!
Prześlij komentarz