Za mną dwa śluby, więc następne posty będą w klimacie prezentów, które z tej okazji zrobiłam. Nie miałam wtedy czasu zrobić zdjęć, więc z pewnym opóźnieniem będę je pokazywać. Najpierw będzie kartka ślubna z tytułem jednej z moich ulubionych piosenek Marka Grechuty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz