Trochę mnie nie było na blogu z powodu wyjazdu. Wróciłam z dwutygodniowego urlopu w dość nieciekawym okresie. Śledzę informacje o przerywanych wałach na Wiśle w Krakowie, wspomnieniami wracając do pobytu w Austrii, Szwajcarii czy Włoch, gdzie wprawdzie nie było cały czas słonecznie, ale w porównaniu z obecną sytuacją na południu Polski i tak pogoda była dużo lepsza. Na razie korzystając z resztek urlopu planuję album z wyjazdu i wybieram zdjęcia. Tworzenie na pewno sporo potrwa dlatego jako zajawkę zamieszczam kilka zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz