Znów bawię się w decoupage. Tym razem powstały dwie ramki do kompletu - szara i pomarańczowa. Ta ostatnia jest moją pierwszą próbą craclowania. Nie udało mi się jeszcze osiągnąć zamierzonego efektu, ale cóż to ćwiczenie czyni mistrza.
P.S. Chciałam się pochwalić wygraną w Candy na Art Piaskownicy. Widząc tyle komentarzy nawet się nie spodziewałam, że może mi się udać zostać wylosowanym. Tym razem los się do mnie uśmiechnął i powędruje do mnie przepiśnik i broszka :)
3 komentarze:
Aaa, gratulacje! A to chyba craclowanie chyba tak źle nie wypadło. Blox ostatnio odmawia posłuszeństwa i nie mogę tam wrzucić swoich zdjęć:(
ciekawy jestem kiedy pojawi się pierwszy embossing :-)
www też jestem tego ciekawa :)
Prześlij komentarz