Wspominałam ostatnio, że mam w planach drugi album z wakacji. Dłubałam go przez prawie tydzień (dzieci zasypiają teraz po 21 i niewiele czasu zostaje dla siebie), ale w końcu skończyłam. Króluje oczywiście niebieski. Na zdjęciach też było dużo niebieskiego, a właściwie granatu, ale zdecydowałam się, że w tym albumiku zdjęcia będą czarno-białe. Bardziej klimatycznie i ponadczasowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz