Wiosną pogoda jest w kratkę - raz słonecznie, a raz pochmurnie. Gdy pogoda nie zachęca o wychodzenia, trzeba zainteresować czymś dzieci, które jak zwykle rozpiera energia. Dla starszej córeczki zrobiłam teatrzyk. To zabawa w sam raz na deszczowy poranek.
Do jego zrobienia wykorzystałam jedno z pudełek po dziecięcej zabawce. Fakt, że pudełko miało duży otwór z przodu od razu skojarzył mi się z teatrzykiem kukiełkowym. Rozkleiłam pudełko i skleiłam go ponownie, by z zewnątrz pozostały białe brzegi. Wycięłam dolny bok pudełka. Środek wykleiłam jednym ze scrapowych papierów. Wybrałam motyw z trawą, bo jest bardzo uniwersalny. Pudełko położyłam na brzegu stołu, by dało się wsunąć od dołu filcowe pacynki, które nabiłam na patyczki.
Pięć minut pracy i można zaczynać przedstawienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz