Jak to poważnie brzmi. Tymczasem jeszcze chwila i będę się szykować do kolejnej sesji, którą postanowiłam robić co pół roku. Muszę wymyślić jak w miejscu utrzymać przez chwilę synka. Dwa miesiące temu było łatwiej, bo jak widać to nawet jeszcze chwilę na plecach potrafił przeleżeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz